Mandaty na drogach wewnętrznych

[Gucio1916]

Przekaźniki od świec? Panowie, świece są wyłączane kiedy silnik odpali. Ba, nawet już w momencie rozruchu nie ma na nich napięcia, więc nie piszcie że po minucie od odpalenia rozłącza świece.

Nie mam pojęcia co to może być, ale wg. mnie na pewno nie świece. Bo bo chyba też nie samoryglujący się zamek drzwi...

Jak najbardziej może być to przekaźnik świec - dogrzewanie płynu chłodniczego.

[AndiT]

Mandaty na drogach wewnętrznych

PAP | 2010-06-25 (13:18)

Obowiązujące przepisy pozwalają na nieprzestrzeganie zasad ruchu na terenach supermarketów, drogach wewnętrznych spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych. Można na nich jeździć 80 km/h, bez świateł mijania i w niezapiętych pasach, parkować wszędzie, nawet na chodniku czy na miejscu dla inwalidów. Po wakacjach to się zmieni - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Wszystko dlatego, że drogi wewnętrzne na osiedlach mieszkaniowych nie są teraz traktowane jako drogi publiczne. Policja ani straż miejska nie ma więc możliwości karania poruszających się po nich kierowców na takich samych zasadach, jak użytkowników dróg publicznych. Oznacza to, że każdy, kto nieprawidłowo zaparkuje samochód pod blokiem nie może zostać ukarany mandatem. Wkrótce się to jednak zmieni dzięki uchwalonej 11 czerwca 2010 r. nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym.
Ma ona na celu wprowadzenie stosowania jej zapisów na drogach wewnętrznych, które będą położone w nowo utworzonych oznakowanych strefach ruchu. Będzie to możliwe po wprowadzeniu odpowiednich znaków przez zarządcę lub właściciela terenu. Wtedy i tam za wykroczenia drogowe będą nakładane surowe mandaty.

Tekst za: http://moto.wp.pl/kat,121,title,Mand...wiadomosc.html

[bzyq_74]

Zwłaszcza karać za postój na miejscach dla inwalidów pod marketami.
Choć ostatnio zauważyłem, że mniej jest amatarów tego typu zachowań.
Pewnie różne akcje (naklejkowe, zdjęciowe) spowodowały poprawę.

Uważam, że teraz spółdzielnie, wspólnoty itp. powinny zadbać o odpowiednią ilość miejsc parkingowych.

[domisnis]

może to nie jest powód do chwały ale kiedyś stanąłem na przejściu dla pieszych na drodze osiedlowej i dostałem za wycieraczkę wezwanie od SM. Na miejscu w komisariacie pokazał mi strażnik zdjęcia które mi zrobili, pouczył i puścił.

[kamila]

[quote="domisnis"]może to nie jest powód do chwały ale kiedyś stanąłem na przejściu dla pieszych na drodze osiedlowej i dostałem za wycieraczkę wezwanie od SM. Na miejscu w komisariacie pokazał mi strażnik zdjęcia które mi zrobili, pouczył i puścił.


:haha:

[AndiT]

W takim wypadku gratuluje Wam panowie, ze macie gdzie zaparkowac auto. U mnie na blokowisku jest tak ciasno, ze po godz 19 jak ludzie juz powracaja z pracy, to nawet lebka od szpilki nie ma gdzie wcisnac. Sila rzeczy jednak nalezy sie jakos zaparkowac, wiec ludzie staja na niedozwolonych miejscach. Ja jestem przeciwnikiem takiego podejscia do tematu, poprzez karanie. Zanim zacznie sie karac to nalezaloby zapewnic miejsca parkingowe, czyz nie?
Powiem tak, u nas w kraju wszystko jest jakos tak na glowie poukladane, a to co potrafimy robic najlepiej to karac i sciagac kase od kierowcow.Tak naprawde to nikogo nie interesuje rozwiazanie problemu, tylko sciaganie kasy. Latwiej przeciez dawac mandaty, niz wybudowac parkingi podziemne i tak w zasadzie jest ze wszystkim.

[Sebastian_S]

W takim wypadku gratuluje Wam panowie, ze macie gdzie zaparkowac auto. U mnie na blokowisku jest tak ciasno, ze po godz 19 jak ludzie juz powracaja z pracy, to nawet lebka od szpilki nie ma gdzie wcisnac. Sila rzeczy jednak nalezy sie jakos zaparkowac, wiec ludzie staja na niedozwolonych miejscach. Ja jestem przeciwnikiem takiego podejscia do tematu, poprzez karanie. Zanim zacznie sie karac to nalezaloby zapewnic miejsca parkingowe, czyz nie?
Powiem tak, u nas w kraju wszystko jest jakos tak na glowie poukladane, a to co potrafimy robic najlepiej to karac i sciagac kase od kierowcow.Tak naprawde to nikogo nie interesuje rozwiazanie problemu, tylko sciaganie kasy. Latwiej przeciez dawac mandaty, niz wybudowac parkingi podziemne i tak w zasadzie jest ze wszystkim.

Dokadnie - podobnie jest u mnie na osiedlu. Ludzie stają gdzie popadanie - często jest niebezpiecznie, bo zza zakrętu nic nie widać. Przejść się chodnikami nie da, zjechać wózkiem z dzieckiem matki często też nie mają jak. Czasami są takie motywy, że przyjeżdża śmieciarka i nie ma jak zgarnąc koszy hehe. Parking podziemny jest, ale żeby kupić miejsce trzeba wybulić 35k za skrawek - ogólnie rzeźnia. Od roku, po zmianie auta parkuje w podziemnym. Przynajmniej jest spokój i pewność że zawsze będzie wolne miejsce. No i to że wcześniejsze auto jak zacząłem mieszkać na osiedlu to mi z każdej strony poobijali - bo miejsca namalowane są dosłownie na maluchy. Większość ludzi przez ceny zakupu i wynajmu (w granicach 200zł) woli postawić auto przed blokiem, a parkingi podziemne stoją puste. Na dodatek do wszystkich bloków jest tylko dojazd z jednej strony, do tych z tyłu przechodzi się przez podwórko. No i oczywiście jak z jednej strony na wjeździe do osiedla pojawi się auto, a ktoś wyjeżdża, to ten pierwszy musi się cofać :szeroki_usmiech , bo o mijance to można pomarzyć hehe. No ale niedługo jak dobrze pójdzie to zmykam z tego osiedla... :szeroki_usmiech

Projektowanie osiedla jest nakierunkowane głównie na zarobek developera. Woli sprzedać więcej mieszkań, niż zrobić dodatkowe miejsca parkingowe - proste...

[bzyq_74]

Projektowanie osiedla jest nakierunkowane głównie na zarobek developera. Woli sprzedać więcej mieszkań, niż zrobić dodatkowe miejsca parkingowe - proste...

W przepisach jest na ile mieszkańców ma przypadać miejsc parkingowych.
Jednak są to wytyczne przestarzałe zakładające jedno miejsce parkingowe/mieszkanie.
A teraz w rodzinach kto ma pravko to ma z reguły samochód.

Teraz kosztem zieleni ( głównie wysokiego trawska) należałoby wykonać dodatkowe miejsca

[Mihau]

Takie akcje z miejscami do parkowania są chyba na większości osiedli. U mnie też są momenty, że ludzie samochody poporstu porzucają, a nie parkują.

a parkingi podziemne stoją puste.

to chyba u Ciebie, bo ja miejsca szukałem miesiąc, a na osiedlu mam 4 podziemne parkingi i wszystko zawalone

[blind_walker]

bzyq_74, u mnie w bloku jest rodzina 2 + 1(kilkuletnie dziecko) i ma 3 samochody, a czasami stawiają jeszcze jedno służbowe... :shock:
Do tego niektórzy stawiają samochód na drodze pożarowej, a policja i straż miejska nic sobie z tego nie robią. O zastawianiu chodnika nie wspomnę. :evil:

[mamaj12]

Ja również muszę czasami pokrążyć w okolicy bloku coby jakieś miejsce znaleźć, czy to na miejscu parkingowym czy równolegle droga:chodnik (50:50) oczywiście zawsze tak żeby i droga byłą przejezdna ale przede wszystkim piesi mieli sporo miejsca (bo tu wiadomo, że łatwo komuś zaleźć za skórę i następnym razem przechodząc obok wyciągnie klucze z kieszeni w wiadomym celu).
Pomijając fakt, o którym pisze blind_walker, że w rodzinie często są po 2 auta (lub więcej) i braku miejsc do parkowania to nie zwalnia przecież z myślenia gdzie się auto parkuje. Jakby takiemu bydlakowi na drodze pożarowej straż zmasakrowała kiedyś autko może by się następnym razem zastanowił gdzie chce je postawić.
Co mnie jedynie w tych nowych przepisach niepokoi, że służby, SM szczególnie, będzie wykorzystywała osiedla do służbistycznego przestrzegania przepisów i będą wyrabiali x razy normę. Ale jak ktoś napisał wyżej, żeby zacząć od tego, żeby umożliwić przepisowe parkowanie to jakoś nie pomyślą.

[zpluta]

Ja wstawię zdjęcia (już tu kiedyś były). Tak wygląda moje miejsce do parkowania

w sobotę rano:



w niedzielę rano:



W przypadku parkowania "liniowego" (jeden za drugim bądź jeden przy drugim równolegle) to jeszcze jakieś zasady idzie stosować ale u nas jak jakiś np. przyjezdny postawi nieoptymalnie to cały układ diabli biorą i robi się wolna amerykanka.

[blind_walker]

mamaj12, nieraz była taka sytuacja, że ktoś wyjeżdżając z miejsca parkingowego przyhaczył jegomościa, który zaparkował na drodze pożarowej. Powiedźcie mi, kogo w takim wypadku jest wina?

Co do obowiązków i praw straży miejskiej nie będę się wypowiadał, bo jak dla mnie jest to instytucja, która niepotrzebnie została stworzona... Bawią się w fotoradary, zakładanie blokad na koła i inne duperele, a jak są potrzebni, np jeśli jest zakłócany spokój-burdy itd, albo jeśli trzeba wywieźć pijaków z klatki schodowej to umywają ręce, wypierając się tym, że mają inne zgłoszenia. Nie wiem jak u innych, ale u mnie tak jest. :|

[baca10]

blind_walker, a w gliwicach ja dzwonisz to przyjada poucza, mandat wlepia a nawet do pracy zawioza

[blind_walker]

a nawet do pracy zawioza

a droga taka usługa?

Wiadomo są ludzie i ludzie, więc nie będę wszystkich pakował do jednego wora, może akurat mi się trafiło te 2-3 razy na niekompetentnego dyżurnego...

[baca10]

a nawet do pracy zawioza

a droga taka usługa?

Wiadomo są ludzie i ludzie, więc nie będę wszystkich pakował do jednego wora, może akurat mi się trafiło te 2-3 razy na niekompetentnego dyżurnego...

Usluga gratis :twisted: mina goscia co mi zastawil wyjazd z garazu bezcenna jak zobaczyl ile go parking kosztowal :szeroki_usmiech

[Kabraxis]

Tylko co z tego jak pisze wyraźnie "na nowo utworzonych".

[loru]

Tylko co z tego jak pisze wyraźnie "na nowo utworzonych".

przeczytaj całość, dotyczy to każdej drogi/parkingu o ile zostanie prawidłowo oznakowany.

[RABIN]

a ja jestem jak najbardziej za
w moim przypadku na długim szerokim podjezdzie dogarazu mam wiecznie zastwiony wjazd do bramy wynajmowanego garazu przez jednych i tych samych ludzi co śmieją mi się w twarz jak zwracam im uwagę !!!
SM i Policja nic nie mogą zrobić ostatnimi razy nawet nie chciało im się przyjechać na interwencję!!!
Co za kraj :cry:

[Kabraxis]

Tylko co z tego jak pisze wyraźnie "na nowo utworzonych".

przeczytaj całość, dotyczy to każdej drogi/parkingu o ile zostanie prawidłowo oznakowany.

Tylko, że weź sobie pod uwagę, że to nie jest ustawa tylko jakas informacja na wp. Trzeba by poczytać te nowelizacje

[loru]

Tylko, że weź sobie pod uwagę, że to nie jest ustawa tylko jakas informacja na wp. Trzeba by poczytać te nowelizacje

weź to przeczytaj a nie snuj domysły będziesz wiedział o czym piszę a jak Ci się nie chcę to wytłumaczę jeszcze raz :
zarządca drogi osiedlowej/wewnętrznej parkingu pod marketem i wszędzie tam gdzie nie miała prawa interweniować SM i Policja będzie mógł ustanowić tak zwaną strefę ruchu oznaczoną specjalnym znakiem (wzór w nowelizacji) i wtedy SM i Policja będzie mogła karać na tak oznakowanej uliczce wewnętrznej/osiedlowej itp.